https://www.europarl.europa.eu/news/pl/headlines/society/20181212STO21610/odpady-z-tworzyw-sztucznych-i-recykling-w-ue-fakty-i-liczby


Produkcja tworzyw sztucznych gwałtownie wzrosła w ciągu zaledwie kilku dziesięcioleci – z 1,5 mln ton w 1950 r. do 359 mln ton w 2018 r. na całym świecie. Wraz z nią wzrosła też ilość odpadów z tworzyw sztucznych. Chociaż produkcja gwałtownie spadła w pierwszej połowie 2020 r. z powodu pandemii COVID-19, ponownie ożyła w drugiej połowie tamtego roku.

UE podjęła już działania w celu ograniczenia ilości odpadów z tworzyw sztucznych, ale co się dzieje z odpadami, które powstają pomimo wszelkich wysiłków? I jak można zwiększyć poziom recyklingu odpadów z tworzyw sztucznych?

Działania UE dla ograniczenia odpadów z tworzyw sztucznych

Przetwarzanie odpadów z tworzyw sztucznych w Europie
W Europie najczęstszym sposobem utylizacji odpadów z tworzyw sztucznych jest odzyskiwanie energii, a następnym w kolejności – recykling. Jak pokazuje infografika, ok 25% wszystkich wytworzonych odpadów z tworzyw sztucznych jest składowana.

Połowę tworzyw sztucznych zebranych w celu recyklingu wywozi się do krajów spoza UE. Przyczyny wywozu to m.in. brak zdolności, technologii lub zasobów finansowych potrzebnych do przetwarzania odpadów na miejscu. Eksport odpadów z UE do krajów spoza UE w 2020 r. wyniósł 32,7 mln ton. Większość odpadów stanowią złom metali żelaznych i nieżelaznych oraz odpady papierowe, plastikowe, tekstylnych i szklane. Trafiają głównie do Turcji, Indii i Egiptu.

W przeszłości znaczna część wywożonych odpadów z tworzyw sztucznych była wysyłana do Chin, jednak niedawne ograniczenia importu odpadów z tworzyw sztucznych w Chinach prawdopodobnie jeszcze bardziej zmniejszą ich wywóz z UE. Stwarza to ryzyko zwiększonego spalania i składowania odpadów z tworzyw sztucznych w Europie. Tymczasem UE stara się znaleźć zrównoważone i przyjazne dla klimatu sposoby gospodarowania odpadami z tworzyw sztucznych.

Niski poziom recyklingu tworzyw sztucznych w UE oznacza duże straty dla gospodarki i środowiska. Szacuje się, że dla gospodarki strata wartości opakowań z tworzyw sztucznych po krótkim okresie pierwszego wykorzystania wynosi 95%.

Naukowcy szacują, że na całym świecie w 2019 r. produkcja i spalanie plastiku wpompowały do atmosfery ponad 850 milionów ton gazów cieplarnianych. Do 2050 r. emisje te mogą wzrosnąć do 2,8 miliarda ton – części z nich można by uniknąć dzięki lepszemu recyklingowi.

Przeczytaj więcej o gospodarce odpadami w UE.

Problemy z recyklingiem tworzyw sztucznych
Główne problemy utrudniające recykling tworzyw sztucznych to jakość i cena produktu pochodzącego z recyklingu w porównaniu z ich pierwotnym odpowiednikiem. Przetwórcy tworzyw sztucznych potrzebują dużych ilości tworzyw pochodzących z recyklingu i wyprodukowanych według ściśle kontrolowanych specyfikacji i po konkurencyjnej cenie.

Jednak tworzywa sztuczne dają się łatwo dostosować do potrzeb (funkcjonalnych lub estetycznych) każdego producenta, w związku z czym rozmaitość surowców komplikuje proces recyklingu, co zwiększa jego koszt i wpływa na jakość produktu końcowego. W rezultacie popyt na tworzywa sztuczne pochodzące z recyklingu gwałtownie rośnie, ale w 2018 r. stanowił zaledwie 6% zapotrzebowania na tworzywa sztuczne w Europie.

Plany UE w kierunku przejścia do gospodarki o obiegu zamkniętym do 2050 r., w tym redukcji tworzyw sztucznych.

Rozwiązania w celu zwiększenia poziomu recyklingu tworzyw sztucznych
W czerwcu 2019 r. UE przyjęła nowe przepisy w sprawie problemu odpadów morskich z tworzyw sztucznych. Przepisy wprowadzają szereg środków dotyczących 10 tworzyw sztucznych jednorazowego użytku najczęściej znajdowanych na europejskich plażach, a także narzędzi połowowych. Zawierają również cel, aby 25% tworzyw sztucznych w plastikowych butelkach pochodziło z recycklingu do 2025 r., a 30% do 2030 roku.

W listopadzie 2022 r. Komisja Europejsk zaproponowała nowe unijne przepisy dotyczące opakowań, w tym propozycje ulepszenia ich projektowania, takie jak wyraźne etykietowanie, aby wspierać ponowne użycie i recykling. Wzywają też do przejścia na tworzywa sztuczne biopochodne, biodegradowalne i nadające się do kompostowania.

Dowiedz się, jak UE chce osiągnąć gospodarkę o obiegu zamkniętym do 2050 r.

W ramach Zielonego Ładu 55% plastikowych odpadów opakowaniowych powinno zostać poddanych recyklingowi do 2030 roku. Oznaczałoby to lepsze projektowanie pod kątem zdolności recyklingu, ale posłowie uważają, że potrzebne są również środki stymulujące rynek tworzyw sztucznych pochodzących z recyklingu.

Środki te mogłyby obejmować:

tworzenie norm jakości wtórnych tworzyw sztucznych;
zachęcanie do certyfikacji w celu zwiększenia zaufania przemysłu i konsumentów;
wprowadzenie obowiązkowych zasad dotyczących minimalnej zawartości materiałów pochodzących z recyklingu w niektórych produktach;
zachęcanie państw członkowskich do ewentualnego obniżenia podatku VAT na produkty pochodzące z recyklingu.

Parlament Europejski poparł również ograniczenie lekkich toreb plastikowych w UE w 2015 r.

Wezwał też Komisję Europejską do podjęcia działań przeciwko mikrodrobinom plastiku.

W styczniu 2023 r. Parlament przegłosował swoje stanowisko w sprawie przepisów dotyczących przemieszczania odpadów, które mają wspierać ponowne użycie i recyklingu oraz ograniczyć zanieczyszczenia. Posłowie nalegają, aby wywóz odpadów z tworzyw sztucznych do krajów spoza Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) został zakazany, a wysyłki do krajów OECD powinny zostać zakończone w ciągu 4 lat.

https://www.money.pl/gospodarka/polskie-lasy-znikaja-w-oczach-nie-wiadomo-co-dzieje-sie-z-drewnem-a-ceny-szaleja-6766271778044736a.html


Przedstawiciele branży drzewnej oskarżają Lasy Państwowe, że w Polsce prowadzona jest rabunkowa gospodarka drzewna, a polskie drewno jest eksportowane w większej skali, niż podaje państwowa organizacja. Ich zdaniem polityka prowadzona przez Lasy Państwowe podbija ceny drewna. W efekcie zaczyna go brakować, a ceny w Polsce są dziś najwyższe w Europie. Z tego powodu drożeją także materiały budowlane i rosną ceny drewna na opał. Ekolodzy i społecznicy uważają z kolei, że w Polsce od wielu lat trwa wycinka na masową skalę. W dodatku sami leśnicy nie wiedzą, co dzieje się z pociętym drewnem.

Przemysł drzewny chce zakazu eksportu
Brak dostępu do informacji to niejedyny problem. Przemysł drzewny już od kilku lat alarmuje, że nie można kupić wystarczającej ilości drewna od Lasów Państwowych.

Zdaniem przedstawicieli sektora, to skutek polityki prowadzonej przez Lasy Państwowe, która podbija ceny drewna. Powodem są m.in. nowe zasady sprzedaży drewna, czyli zmniejszenie puli dla stałych odbiorców do 70 proc. historii zakupów. To oznacza, że tylko 30 proc. drewna trafia na aukcje, gdzie można kupować bez ograniczeń.

W efekcie mamy dziś najwyższe ceny drewna w Europie. Cena drewna sosnowego na aukcjach osiąga nawet 1 tys. zł za metr sześcienny.

W sumie w ostatnim roku ceny drewna w niektórych przypadkach wzrosły nawet o 200-300 proc. W dodatku zaczyna go teraz brakować, co jeszcze bardziej je pobija.

Od ubiegłego roku drastycznie podrożały m.in. płyty OSB. Z danych grupy PSB wynika, że we wrześniu 2021 roku były o blisko 125 proc. droższe niż rok wcześniej. Podwyżki odczuła także branża stolarki okiennej. W pierwszym kwartale ubiegłego roku cena tzw. kantówki, niezbędnej do produkcji okien wynosiła 2,1 tys. zł za metr sześcienny, a pod koniec roku ceny wzrosły do 4,5 tys. zł.

Lasy zajmują ponad jedną czwartą powierzchni Polski. Leśne kompleksy pełnią ważną funkcję – chronią nas m.in. przed negatywnymi skutkami zmian klimatu, w tym przed suszami, powodziami czy upałami. Dlatego powinny być chronione, jako nasze wspólne dziedzictwo.

W ostatnich latach jednak ogromne ilości pociętych drzew ułożonych w stosy to codzienny obrazek z polskich lasów. Skala wycinek wzbudza też coraz większe kontrowersje. Tym bardziej że dotyczy to zarówno podmiejskich lasów, jak i parków krajobrazowych czy rezerwatów. Drzewa są także masowo wycinane w puszczach.

https://www.parp.gov.pl/component/content/article/83679:co-to-jest-esg-i-jak-realizacja-celow-zrownowazonego-rozwoju-moze-wplynac-na-prowadzenie-twojego-biznesu


Rozporządzenie „Taksonomia UE” i dyrektywa CSRD nakładają na przedsiębiorstwa szereg wymogów związanych z finansowym i niefinansowym raportowaniem w kontekście realizacji Celów Zrównoważonego Rozwoju. Nowymi obowiązkami zostaną objęte zarówno duże firmy zatrudniające powyżej 500 pracowników, jak i część podmiotów z sektora MŚP. Złożenie raportów przez pierwszą grupę przedsiębiorstw będzie obowiązkowe już w 2025 roku. Jakie konkretnie obszary działalności obejmie raportowanie? Zapraszamy do lektury.
SDGs, ESG, CSR to skróty, które ostatnio nabrały rozgłosu w przestrzeni publicznej w kontekście odpowiedzialności i obowiązków przedsiębiorstw, m.in. prawno-księgowych, zarządczych, a także rozwojowych i strategicznych, odnoszących się do zrównoważonego rozwoju. Jest to związane z koniecznością innego podejścia do rozwoju społeczeństw, zarządzania, produkcji i użytkowania dóbr, ze względu na zachodzące w świecie niekorzystne zmiany klimatyczne oraz nierówności społeczne za które odpowiedzialny jest człowiek i jego działalność.

Obecnie ludzkość musi mierzyć się z wieloma wyzwaniami środowiskowymi, np. kurczeniem się zasobów nieodnawialnych, zanikaniem bioróżnorodności, degradacją Ziemi, ograniczeniem dostępu do czystej wody pitnej. A także radzić sobie z narastaniem wielu problemów społecznych takich jak głód, niepokoje społeczne czy wręcz konflikty o dostęp do kurczących się zasobów. Powyższe problemy nakładają się na inne niekorzystne zjawiska: biedę, nierówność, brak dostępu do edukacji, czy podstawowej opieki zdrowotnej. Można z całą odpowiedzialnością powiedzieć, że jako ludzkość znaleźliśmy się w punkcie zwrotnym, kiedy to musimy obrać inną drogę rozwoju, w oparciu o szacunek i dobrostan dla środowiska i ludzi.

ONZ jednomyślnie przyjmuje do realizacji Cele Zrównoważonego Rozwoju (SGDs)
Powyższe problemy i zagrożenia motywują rządy krajów do podejmowania kroków legislacyjnych, a najważniejszą decyzją w skali ogólnoświatowej, aby zmieniać podejście do działań prowadzonych przez obywateli, było przyjęcie na szczycie w Nowym Jorku w 2015 roku przez Zgromadzenie Ogólne ONZ „Agendy na Rzecz Zrównoważonego Rozwoju – 2030”, czyli rozwoju, który zaspokaja potrzeby obecnego pokolenia, nie zagrażając możliwościom zaspokojenia potrzeb przyszłych pokoleń. Wszystkie kraje ONZ (193) zobowiązały się do spełnienia celów, aby zmienić kierunek rozwoju świata na odpowiedzialny względem Planety, Ludzi i Środowiska. W Agendzie 2030 zawarto 17 Celów Zrównoważonego Rozwoju (Sustainable Development Goals, SDGs) wraz z 169 szczegółowymi zadaniami z pięciu obszarów – ludzie, planeta, dobrobyt, pokój i partnerstwo.

Agenda na Rzecz Zrównoważonego Rozwoju to kierunek i koncepcja rozwoju społeczno-gospodarczego w oparciu o świadome decyzje, czyli takie które uwzględniają nie tylko aspekt ekonomiczny (przy czym nie ograniczający się tylko do zysku), ale także społeczny dotyczący wysokiej jakości życia, zdrowia i dobrobytu ze sprawiedliwością społeczną, środowiskowy związany z utrzymaniem zdolności Ziemi do podtrzymywania życia w całej jego różnorodności i szeroko pojętego ładu korporacyjnego, które wzajemnie się wspomagają.